skip to main | skip to sidebar

indie-kino drogi, w 3 kolorach ale bez gwiazdy :)

czwartek, 18 września 2008

Posmak dokumentacji


Ghat nad świętą rzeką o świcie (Varanasi)



Ludność tubylcza spotkana w środku nocy na dworcu gdzieś między Varanasi a Darjeelingiem
Autor: Josie o 10:50

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

mapa

mapa

Współtwórcy

  • FJP
  • Frorling
  • Josie
  • Krzysiek
  • aga
  • vicik

Archiwum bloga

  • ▼  2008 (36)
    • ►  października (2)
    • ▼  września (34)
      • po co komu te ciapy?
      • Palitana i Udaipur
      • udajpur, a jakze
      • Udaipur
      • Mumbai czyli Bombaj czyli metropolia z palmami
      • Andamany
      • ja vs indyjskie callcenter
      • Nie omijamy Kalkuty - trzeba nadrobic informacje
      • Andamany
      • Posmak dokumentacji
      • Chwila refleksji
      • A mialo byc tak pieknie... (bylo)
      • to ja cos od siebie dopisze...
      • Zdjęcia - pierwszy starannie wyselekcjonowany rzut
      • Nadrobienie z wczoraj, czyli ja jeszcze jestem dni...
      • Zaspani...
      • toy train, himalaje i herbata
      • Himalaje
      • informacyjnie
      • Hero
      • Witam w swiecie zywych!Jak juz zdazyli doniesc nie...
      • Varanasi i Ganges
      • Varanasi c.d.
      • tym razem troche mniej chaotycznie
      • nareszcie Varanasi
      • wszyscy juz dodali, wiec zeby nie bylo za ja milcze
      • Kochani,pisze, tak na wszelki wypadek, gdybyscie...
      • nie wiem od czego zaczac maz mowi - pierwszy dzien...
      • pierwszy post z Delhi
      • Znany jest też pierwszy przepakowany uczestnik!!!
      • :o)
      • 3...2...1...0...start
      • przewrotność losu...
      • zawsze jest tak, że ktoś musi zacząć...